|
Część osób jest świadoma faktu, że medytacja ma bardzo dużą wartość
praktyczną, mogącą pomóc naszemu życiu codziennemu.
To bowiem dzięki medytacji często czujemy odprężenie od nadmiaru napięć,
i dzięki temu możemy powrócić do bardziej efektywnego i radosnego
funkcjonowania.
Zdarza się jednak, iż osoby uprawiające medytację, czy tez interesujące
się nią, są na etapie pewnego konfliktu pomiędzy codziennością a
wymiarem medytacji (duchowością)
- świat doznań medytacyjnych jest przecież bardzo często
pełen wewnętrznego pokoju, czy tez najróżniejszych błogich i subtelnych doznań, natomiast codzienność może przytłaczać nas swoim
chaosem, brutalnością, prymitywnością itp.
Warto jednak sobie przypomnieć, że ideałem rozwoju duchowego i praktykowania medytacji, jest łączenie doznań medytacyjnych z codziennością.
Spokój,
który wypracowujemy podczas sesji medytacyjnych, powinniśmy przenosić
do naszej codzienności
- w codziennym życiu doświadczając więcej otwartości, bezpośredniego
kontaktu z życiem i ludźmi, więcej życzliwości, miłości i chęci
dawania.
Z czasem, dzięki przepracowaniu wielu napięć i urazów, możemy nauczyć
się być kreatywni, spokojni i nierozproszeni nawet w trudnych warunkach i kłopotliwych sytuacjach.
Istotnym czynnikiem jest to, że łączenie medytacji i życia codziennego
z jednej strony chroni nas od niepotrzebnego (nieco neurotycznego)
poczucia rozdwojenia,
a z drugiej strony przyspiesza nasze medytacyjne postępy.
Wypróbowana w ogniu codziennych spraw medytacja, staje się jeszcze
bardziej stabilna i pełna mocy.
|
|