|
|
Vortal o medytacji
|
|
|
Relaks
psychiki i umysłu
poprzez relaksację fizyczną
Rozluźnienie napięć w swoim ciele jest bardzo użyteczne zarówno
ze względów psychoterapeutycznych (utrzymywanie dobrej formy
psychicznej), codziennych (większy zapas sił życiowych do
codziennego funkcjonowania), jak i ze względu na cele duchowe
(równowaga pomiędzy ciałem i umysłem sprzyja harmonijnemu
rozwojowi duchowemu).
Istnieje wiele prostych metod wprowadzenia pozytywnej relaksacji
w swoim ciele.
Mówiąc o pozytywnym stanie rozluźnienia mamy na myśli stan równowagi
pomiędzy pobudzeniem i hamowaniem wewnątrz autonomicznego układu
nerwowego. Dążąc do rozluźnienia w ciele nie dążymy zatem
do stanu senności, ale do stanu uwolnienia się od przeszkadzających
napięć.
Dlatego nie ma żadnej przesady w stwierdzeniu, że ciało rozluźnione
jest w jakimś sensie bardziej "żywe", niż ciało
napięte i przesadnie zmobilizowane, ponieważ w stanie rozluźnienia
i wolności od przeszkadzających napiec i blokad -
bardziej swobodnie przepływa krew i wszelkie płyny ustrojowe
(limfa i chłonka) a także bardziej swobodnie przebiegają
impulsy układu nerwowego.
Kilka prostych i skutecznych technik, które zostały omówione
poniżej wywołuje stan jednocześnie odprężenia, jak i naenergetyzowania
(zwiększenia witalności).
Każda z metod, która pomaga nam poczuć lepszy kontakt ze
swoim ciałem ma działanie korzystne dla naszego zdrowia i psychiki
oraz może wspierać nasz rozwój duchowy.
Klasyczna joga indyjska (tzn. mam tu na myśli radża-joge)
jako uzupełnienie treningu medytacji (dhyana), a wcześniej
relaksacji (pratyahara) stosowała rozluźniające ćwiczenia
fizyczne (zn. asany z hatha jogi).
Podobnie w starożytnym Tybecie i Chinach obok technik stricte
duchowych stosowano różne ćwiczenia fizyczne pomagające usunąć
napięcia i blokady fizyczne oraz emocjonalne, będące wyrazem
utrzymywania równowagi pomiędzy ciałem i umysłem, czy też
pomiędzy względnym a duchowym aspektem naszego
istnienia.
Ćwiczenia
fizyczne we spółczesnym życiu
Także wiele zwykłych aktywności i ćwiczeń fizycznych może
mieć na nas oddziaływanie terapeutyczne i pomagać w
utrzymywaniu równowagi pomiędzy ciałem i umysłem. Wiele osób
stosuje pływanie, czy jogging, czy też codziennie przez chwilę
wykonuje gimnastykę, lub spacer.
Wszystkie te aktywności działają tym bardziej terapeutycznie
i integrująco, im bardziej podczas ich wykonywania powracamy do
chwili tu i teraz. Gdy pływasz, to tylko pływaj, gdy biegniesz
- tylko biegnij, gdy spacerujesz - oddaj się przyjemności
spacerowania.
Ważne jest aby na czas ćwiczenia wyłączyć w umyśle
przypadkowe myśli i wszelkie rozważania nie związane z tym,
co aktualnie robimy.
Drugi ważny element to odprężenie i komfort podczas
wykonywania ćwiczenia. W tradycyjnym treningu sportowym
niekiedy ćwiczy się siłowo i forsownie (chociaż wielu mistrzów
sportowych rozumie rolę relaksacji i skupienia podczas ćwiczeń).
Samo napięte i mechaniczne wykonywanie ćwiczeń fizycznych nie
daje tak dobroczynnego efektu dla zdrowia fizycznego i
psychicznego.
Istotne jest faktyczne zintegrowanie ciała i ducha podczas ćwiczeń.
By to osiągnąć powinniśmy skupić się na chwili tu i teraz
i śledzić uważnie i spokojnie doznania w naszym ciele. Pomaga
także podążanie za rytmem swojego oddechu i obserwowanie
go.
Takie rozluźnione i skupione (bardziej uważne i mniej
mechaniczne) uprawianie ćwiczeń fizycznych przekłada się także
na konkretne rezultaty i wydolność fizyczną.
Gdy np. osoba mająca średnie umiejętności pływania
wprowadzi takie podejście (zacznie płynąć bardziej spokojnie
i miarowo, bardziej wczuwając się w swoje ciało i rytm
oddechu oraz będąc głębiej obecna w chwili tu i teraz), to
automatycznie odkryje, że potrafi przepłynąć w taki sposób
kilkakrotnie dłuższy dystans.
Dzięki zintegrowania ciała i umysłu mniej meczymy się i mamy
większą wytrzymałość. Dzieje się tak m.in. z powodu
lepszego odblokowania płuc i osiągnięcia równowagi w
obrębie autonomicznego układu nerwowego.
Oczywiście można na to zagadnienie spojrzeć bardziej
parapsychologicznie: gdy utrzymujemy równowagę pomiędzy ciałem
i umysłem i jednocześnie podczas ćwiczeń umysł skupiony
jest w pełni na chwili obecnej - następuje otwarcie się na
napływ uniwersalnej duchowej energii wszechświata oraz zwiększa
się nasza życiowa, ziemska energia witalna.
Proste
fizyczne ćwiczenia relaksujące
Oto kilka przykładów bardzo prostych i szybkich ćwiczeń, które
mogą poprawić nasze samopoczucie i sprawić, że poczujemy się
lepiej. Doprowadzają one do stanu większej przytomności i
odblokowania przepływu krwi i energii w ciele fizycznym.
1) ciepło na twarzy płynące z dłoni
Rozetrzyj dłonie jedna o drugą. Rozcieraj je przez kilkadziesiąt
sekund, minutę, lub dłużej.
Poczuj bardzo wyraźne ciepło pojawiające się na wewnętrznych
powierzchniach swoich dłoni.
Możesz nawet rozcierać dłonie do mementu, aż ich wewnętrzne
powierzchnie staną się tak gorące, że będą prawie parzące.
Następnie przyłóż te rozgrzane (od pocierania o siebie) dłonie
do swojej twarzy i głęboko się odpręż.
Wczuwaj się w ciepło, które płynie i promieniuje z Twoich dłoni.
Trzymaj dłonie na Twarzy przez kilkanaście sekund lub dłużej (np.
minutę).
Odczuwaj
jak cała głowa odpręża się, odczuwaj jak wszystkie emocje
wypisane w napięciach twojej twarzy - ustępują. Odczuwaj jak
pojawia się harmonia i odprężenie, odczuwaj wyciszenie, spokój i
komfort pojawiające się w całej głowie.
2) rozcieranie
i masowanie uszu
Uszy uważa się w niektórych systemach za mapę receptorów całego
organizmu, podobnie jak np. stopy i dłonie.
Zwraca się uwagę na to, że małżowiny uszne swoim kształtem
przypominają płód ludzki ułożony w łonie matki
W myśl medycyny chińskiej rozmasowanie uszu wpływa na zrównoważenie
i odblokowanie całego organizmu.
Możesz wykształcić nawyk, by przynajmniej raz dziennie rozmasować
swoje uszy. Możesz robić biorąc małżowiny pomiędzy kciuki i
palce wskazujące, czy też możesz rozetrzeć uszy pełnymi dłońmi.
Istotne
jest, by w czasie tego masowania wyciszyć siei poddać doznaniom płynącym
z automasażu uszu.
Potraktuj taki prosty zabieg, jako łatwe i skuteczne ćwiczenie
relaksacyjne.
Po zakończeniu, przez chwilę odczuwaj cale ciało i skup się na
oddechu.
3) bezpieczeństwo
odczuwane w kolanach
Zrób jeszcze jeden eksperyment. Rozetrzyj dłonie - tak jak w
pierwszym ćwiczeniu - i takie ciepłe dłonie
połóż na swoich
kolanach. Obejmij swoimi dłońmi całe stawy kolanowe - połóż dłonie
centralnie na rzepce kolana
(prawą dłoń na prawym kolanie, a lewą
- na lewym).
Wczuj się przez jakiś czas w doznanie spokoju i bezpieczeństwa,
trzymając cały czas dłonie na kolanach (obejmując swoje zewnętrzne
powierzchnie swoich stawów kolanowe wewnętrznymi powierzchniami dłoni).
W medycynie orientalnej uważa się, że kolana są bardzo ważną częścią
ciała - nie tylko w celu poruszania się;
poczucie ciepła płynącego
z dłoni do kolan wyraźnie wpływa na nasze samopoczucie i świadomość
- wyzwala
doznanie bezpieczeństwa, lepszego osadzenia w sobie i wewnętrznej
siły.
Sprowadza pogłębiony spokój umysłu.
Oczywiście nie należy tego rozumieć, że to ćwiczenie ma zastąpić
wszelkie działania psychoterapeutyczne, czy ćwiczenia duchowe - po prostu
oddziałuje na nas wspierające. Jest proste i pomocne.
Praca z ciałem a
inne metody relaksacji
Bezpośrednia praca z napięciami ciała pojawia się wyraźnie w
metodzie Jacobsona. Ten odkrywczy psychoterapeuta, psychiatra i
fizjolog - odkrył i badał bezpośrednie powiązania miedzy życiem
emocjonalnym człowieka i a występowaniem napięć w mięśniach.
Relacje i powiązania pomiędzy ciałem i umysłem ciągle są zbyt
mało zbadane i naświetlane w zdobyczach naszej zachodniej
cywilizacji i nauki.
Jednak część naukowców prowadziła takie gruntowne badania, które
jednak nie są powszechnie znane.
W prowadzonym przeze mnie mailowym kursie relaksacji ()
prezentuję prostą metodą psychoterapii i relaksacji - polegającą
na pulsacji.
Z kolei trening autogenny Schultza bazuje na wywoływaniu
pozytywnych i terapeutycznych reakcji w autonomicznym układzie
nerwowym poprzez skupione posługiwanie się swoim umysłem.
Odczucie ciężaru i ciepła ma związek z odprężeniem
fizycznym i wegetatywnym.
Dalszym krokiem jest odczuwanie ciepła w okolicy splotu słonecznego.
Bardzo praktyczną metodą jest zasypianie z wyobrażeniem sobie
ciepła w rejonie splotu słonecznego, lub w punkcie ciężkości
ciała - kilka centymetrów poniżej pępka.
Aby to łatwiej uzyskać - można w tym miejscu ułożyć sobie obie
dłonie jedna na drugiej i w takiej pozycji zasnąć.
Rafał Seremet
|