Europa także (podobnie jak Azja) miała w
swoich dziejach kilka tradycji mistycznych.
Najbardziej znanym europejskim ruchem
duchowym jest chrześcijaństwo. W jego ramach możemy wyróżnić
dwa podstawowe nurty:
1) tradycje mistyczną - zmierzającą
bardziej do faktycznego przeżywania duchowej rzeczywistości, niż
do prób skrystalizowania dogmatów i przepisów; bardziej polegającą
na intuicji i łasce, niż na podejściu rozumowym, ewentualnie -
łączącą podejście rozumowe z praktyka mistycyzmu;
2) tradycje hierarchiczną - wywodzącą się początkowo z
chrześcijaństwa duchowego i mistycznego, ale z czasem rozwijającą
się swoim własnym torem, odchodząc zazwyczaj od faktycznego doświadczania
wymiarów duchowych.
Samo poleganie na modelu hierarchicznym, bez
otwarcia się na aspekt duchowy i mistyczny religii, zazwyczaj
sprowadza tę postać chrześcijaństwa bądź to do
-
ćwiczeń umysłowych (np. zagłębianie
się w subtelności nauk teologicznych, bez równoczesnego
wkraczania w świat pokory, ciszy i łaski), co jest jedynie
początkiem poznawania wnętrza,
-
bądź do wymiaru władzy (z
ezoterycznego punktu widzenia można scharakteryzować to jako
zatrzymanie się na etapie trzeciej czakry) niewątpliwie rozwój
silnej woli jest ważną sprawą w rozwoju jednostki, jest
jednak etapem przygotowującym do osiągnięcia pełnej
harmonii z Duchem, kiedy mądrość i wola jednostki, nie tyle
wysila się, co jest w zgodzie z odwiecznym prawem - nie
czerpie tylko z ograniczonego potencjału jednostki, ale z
uniwersalnego, nieskończonego potencjału Ducha.
Oprócz jednak tradycji chrześcijańskiej
duchowość i mistycyzm Europy miał jeszcze wiele innych odcieni.
Nieporozumieniem jest traktować je jako błędne herezje, ponieważ
rozwój wewnętrzny jednostki nie zależy jedynie od przynależności
do danej organizacji, grupy wyznaniowej itp. ale także od osobiście
poczynionych postępów.
Podobnie jak wtedy, gdy zapisujemy się do takiej czy innej
uczelni/szkoły, to osiągnięty przez nas rozwój zależy nie
tylko od ogólnego poziomy szkoły, ale także od tego, na ile
chcemy cos z niej wynieść.
Powszechnie znane są liczne tradycje duchowe
przedeuropejskie - np. tradycje duchowe Druidów, mające ogromy
wpływ na duchowość i kulturę Kościoła Celtyckiego, czy np.
mistyczne tradycje Grecji (np. Orfizm, pod którego ogromnym wpływem
był Platon, Pitagoreizm, czy uzdrowicielskie tradycje Świątyń
Asklepiosa).
Inną bardzo ważna wewnętrzną tradycją Europy była alchemia.
Prześledźmy teraz krótki jej opis z rozdziału "Współczesne
ujecie alchemii jako ścieżki wewnętrznej przemiany" z książki
Alchemia i moc medytacji
(Rafał Seremet, Studioastropsychologii 2004), a następnie
podelektujmy się najbardziej fundamentalnym i podstawowym
tekstem alchemii europejskiej pt. Tablica Szmaragdowa (Tabula
Smaragdina).
"(...)
Transmutacja, czyli przekształcenie – tak typowe pojęcie
dla nauk alchemicznych oznaczała zarówno najróżniejsze
metalurgiczne próby uszlachetniania metali, jak i, jednocześnie,
przekształcenie pospolitego metalu w złoto było symbolem
przekształcenia zwykłego śmiertelnego i nieoświeconego stanu
człowieka, w stan oświecony i nieśmiertelny.
Czym zatem różniła się alchemia europejska od
europejskiej religii i mistyki chrześcijańskiej? W zasadzie ich
cele były podobne, jednak alchemicy w swoich poszukiwaniach
jedynie na zewnątrz zgadzali się z dogmatami oficjalnej religii
kościelnej, wewnętrznie zaś prezentowali zazwyczaj umysły
bardzo niezależne, często interesując się (oprócz chrześcijaństwa)
np. „wtajemniczonymi” naukami Egiptu, czy naukami perskiego
mistyka Zaratustry. Natomiast mistycy chrześcijańscy zazwyczaj
poprzestawali na badaniach sfery ducha, podczas gdy alchemicy
jednocześnie zgłębiali ducha, jak i ciało/materię.
Alchemia
europejska
Alchemia europejska miała wiele twarzy. Bez wątpienia jej
łatwo zauważalnym aspektem było np. poszukiwanie sposobu
przekształcenia (transmutacji) zwykłego metalu w złoto, a co za
tym idzie liczne doświadczenia metalurgiczne i chemiczne. Równocześnie
oprócz takich zainteresowań naukami przyrodniczymi pewna ilość
pseudo-alchemików zajmowała się tzw. szarlatanerią,
czyli świadomym wprowadzaniem ludzi w błąd, bazującym na
czyjejś naiwnej wierze. Jednak obok tych dwóch nurtów w Europie
aktywna była także alchemia hermetyczna o silnej podbudowie
mistycznej, i właśnie ten jej nurt nas tutaj interesuje.
Alchemicy tacy albo zasadniczo zajmowali się poszukiwaniami
mistycznymi i filozoficznymi, albo łączyli swoje dążenia
mistyczne z jednoczesnymi eksperymentami z obszaru nauk
przyrodniczych. Takie podejście do alchemii polegało na dążeniu
do doskonałości, do przekształcenia zasadniczo samego człowieka,
nie zaś metalu.
Alchemię europejską niekoniecznie musi się rozumieć
jako duchową i religijną opozycję do oficjalnego chrześcijaństwa
i organizacji Kościoła. Powiedzieć można, iż alchemicy
europejscy w dziedzinie zainteresowań zagadnieniami religii
przejawiali postawę interdyscyplinarną i porównawczą. Jeżeli
Chrystus przekazał jakieś uniwersalne nauki dotyczące najgłębszych
znaczeń życia, człowieczeństwa i wszechświata (nauki, które
były wynikiem jego wtajemniczenia, czyli poznania owego kamienia
filozoficznego) to jednocześnie musi istnieć jakiś związek
jego nauk z naukami innych wtajemniczonych, jak np. perskiego
Zaratustry, egipskiego Thota-Hermesa Trismegistosa, czy
Apoloniusza z Tiany (rejon dzisiejszej Turcji). Postawę alchemików
cechował zatem pewien elitaryzm. Popularna (typowa dla przeciętnego
wyznawcy w okresie po ustaleniu się dogmatów) interpretacja
chrześcijaństwa mogła pomijać najgłębszą tajemnicę, której
nauczał Jezus. W jaki sposób zrealizować pełne przebudzenie
ducha, o którym mówił Chrystus? Być może drogą było dążenie
do pełnej doskonałości (niczym symboliczne przekształcenie żelaza
w złoto), niezależne od interpretacji religii przez oficjalne władze
(od dogmatów podawanych jako esencja i sedno religii),
skorumpowane nierzadko walkami o wpływy. W takim znaczeniu
alchemię można by pojmować jako próbę oddzielenia w religii
tego, co boskie (przekazane przez „wtajemniczonych”, duchowo
przebudzonych), od tego, co ludzkie – dodane przez ludzi na
wskutek ich niewiedzy, braku wtajemniczenia i odpowienio głębokiego
zrozumienia (dodane przez niewtajemniczonych). Jest to zatem
postawa religijna nie oparta na uproszczonych wierzeniach,
skodyfikowanych dogmatach i ślepej wierze. W miejsce tego
wszystkiego polegająca na poszukiwaniu osobistego mistycznego doświadczenia
i poznania absolutu.
Śledząc dzieła europejskich alchemików zauważa się,
że oprócz badania nauk chrześcijańskich interesowali się oni
zwłaszcza takimi postaciami (i ich naukami) jak: Zoroaster (Zaratustra
– reformator religii perskiej), Hermes Trismegistos (legendarny
wtajemniczony Egiptu, któremu przypisywano autorstwo wielu ksiąg),
Pitagoras (częściowo także Heraklit, Platon i Plotyn), Mojżesz,
Salomon np. Jeszcze w wieku XVII wielu alchemików uważało, iż
Mojżesz podczas swego pobytu i otrzymywania arystokratycznego
wychowania w Egipcie zetknął się z naukami Hermesa
Trismegistosa, i nauki te były ważnym źródłem jego
wtajemniczenia. Typowe dla Aleksandrii poszukiwanie wspólnego głębokiego
znaczenia (synkretyzm aleksandryjski), odegrało szczególnie
istotną rolę w kształtowaniu się europejskiej alchemii. Wiele
tekstów, traktowanych wręcz kanonicznie, ma rodowód mniej lub
bardziej egipski. Wymienić tu można Corpus Hermeticum, Tabula
Smaragdina, Anthologium Ioannesa Stobajosa, Picatrix,
Liber Hermetis.
Oprócz Egiptu i kultury duchowej jednego z jego głównych
miast – Aleksandrii, na rozwój alchemii europejskiej miały wpływ
poszukiwania uczonych, mistyków i alchemików ze świata Islamu,
a zwłaszcza ruchu Sufich. Arabowie wraz z podbojami nowych
terytoriów przyswajali sobie zdobycze duchowe nowych regionów.
Żyjący w VIII-mym wieku sufi i alchemik Dżabir
ibn Hajjam napisał szereg dzieł zarówno przyrodniczych, jak
i tajemnych, powołując się zarówno na Szmaragdowe Tablice i myśl
synkretyzmu egipskiego, jak i na alchemię i filozofię rejonu
Chin. Wraz z ekspansją kultury arabskiej w roku 711 (poprzez
Afrykę Północną) do Hiszpanii, duchowe zdobycze Islamu aż do
wieku XIII-go, poprzez takie ośrodki jak Kordoba, Sewilla, Toledo
czy Walencja, intensywnie i głęboko oddziaływały na Europę. W
okresie tym Hiszpania stała się europejskim centrum poszukiwań
alchemicznych. Szczególnie znanymi postaciami tego okresu są biskup
Priscillian, czy działający w Kordobie islamski uczony i mag
Ibn Massara, oraz urodzony w Sewilli i wiele podróżujący
Ibn Arabi. Poważanym alchemikiem islamskim był znany (także
obecnie) medyk i myśliciel Awicenna.
Trzecim źródłem nauk duchowych, które szczególnie
istotnie wpłynęły na alchemię Europy był mistycyzm żydowski.
Dokonało się to za sprawą wypraw krzyżowych, jako efekt
uboczny tych pseudo religijnych poczynań, jakim były krucjaty.
Poprzez krzyżowców zawędrowała do Europy myśl kabalistyczna,
jak i (poprzez zakon Templariuszy) tajemnicze nauki Druzów.
Najbadziej znanymi, legendalnymi i kanonicznymi tekstami europejskiej
alchemii były: Tabula Smaragdina (Tablica Szmaragdowa) i Corpus
Hermeticum, przypisywane zazwyczaj (Thotowi – bogowi wiedzy
i sztuki pisania) Hermesowi Trismegistosowi, legendarnemu
egipskiemu wtajemniczonemu kapłanowi. Cześć badaczy datuje
jednak powstanie Tablicy Szmaragdowej na III-XIII w n.e. Z Egiptem
wiązano ponadto jeszcze pięciu innych starożytnych mistrzów
alchemii: Ostanesa (mag na dworze Kserksesa, wysłany do Egiptu),
Ptolemeusza II Philadelphosa (władca Egiptu popierający rozwój
nauki i alchemii – III w.p.n.e.), Bolosa-Demokryta,
Komanosa, oraz Marię Żydówkę (Maria Prophetissa – słynna
alchemiczka i chemiczka). (...)"
(za "Alchemia i moc medytacji")
TABLICA
SZMARAGDOWA
( Tabula Smaragdina Hermetis
na podstawie tłumaczeń Fulcanelliego i Sir Isaaca Newtona)
To jest prawdą, całą prawdą, na pewno i bez kłamstwa:
To co jest na dole jest takie jak to co jest na górze; a to co jest na górze jest takie jak to co jest na dole.
Poprzez to dokonują się wszelkie cuda.
I tak jak wszystkie rzeczy istnieją w Jednym i pochodzą od Jednego, które jest najwyższą Przyczyną, poprzez mediację Jednego, tak wszystkie rzeczy są zrodzone z Jednej Rzeczy przez adaptację.
Słońce jego ojcem, Księżyc matką;
Wiatr nosił go w swym łonie. Ziemia jest jego żywicielką i strażnikiem.
Jest Ojcem wszystkich rzeczy,
zawarta jest w nim wieczna Wola.
Jego siła, jego moc pozostają całe, kiedy przemienia się w ziemię.
Ziemia musi zostać oddzielona od ognia, subtelne od gęstego, delikatnie z nieustającą uwagą.
Powstaje z ziemi i wznosi się ku niebu i z powrotem schodzi na ziemię; gromadzi w sobie siłę wszelkich rzeczy wyższych i niższych.
Poprzez poznanie tej rzeczy cała wspaniałość świata stanie się twoja a wszelka niejasność odejdzie od ciebie.
Jest to moc ponad moce, siła posiadająca siłę wszelkiej mocy, gdyż przezwycięży każdą subtelną rzecz i przeniknie każdą litą rzecz.
(Jest to moc ponad moce, siła posiadająca siłę wszelkiej mocy, gdyż przeniknie wszystkie tajemnice i rozwieje wszelką ignorancję).
W ten sposób został stworzony świat.
Z niej są zrodzone różnorodne cuda, do których osiągnięcia podano tu wskazania.
Z tego właśnie powodu nazywają mnie Hermes Trismegistos, gdyż posiadłem trzy części filozofii wszechświata.
To co nazwałem Słonecznym Dziełem jest teraz zakończone.