|
Zintegrowane
podejście do relaksacji
|
|
Zintegrowane podejście do relaksacji polega na umiejętności
łącznie poszczególnych technik relaksacji z życiem
codziennym.
Jak wiadomo poszczególne techniki relaksacji mogą dotyczyć
bardziej: czy to naszego ciała fizycznego, czy emocji, czy umysłu,
czy też naszego ducha (pogłębionego obszaru psychiki).
Poszczególne techniki relaksacji zostały dosyć szczegółowo
zaprezentowane w
.
Przypomnijmy tutaj jedynie, że najbardziej powszechnie znane
techniki relaksacji to "metoda Jacobsona" i
"trening autogenny Schultza". Metoda Jacobsona (polegająca
na naprzemiennym świadomym napinaniu i rozluźnianiu mięśni) większy
nacisk kładzie na pracę z emocjami i napięciami fizycznymi, a
trening autogenny bardziej bezpośrednio pracuje z umysłem.
W trening autogennym poprzez skupianie się na sugestiach rozluźnienia
(powtarzamy monotonnie i w skupieniu sugestie typu: "rozluźniam
prawą rękę..., moja prawa ręka staje się ciężka...",
dochodzimy do większej samoświadomości funkcjonowania naszego
umysłu.
Oczywiście głównym celem treningu autogennego jest efekt
relaksacyjny: świadome, monotonne powtarzanie afirmacji/sugestii
wprowadza nas w stan alfa, w którym afirmowane treści dostają
się łatwiej do naszej podświadomości.
Trening autogenny bazuje na uaktywnieniu autonomicznego układu
nerwowego. Zazwyczaj w naszym życiu posługujemy się jedynie
wolicjonalnym układem nerwowym - trening autogenny, poprzez
techniki mentalne, otwiera nas na potencjał umysłu podświadomego.
Potencjał umysłu podświadomego jest, jak wiadomo, bardzo duży.
Poprzez dostrojenie się do autonomicznego układu nerwowego
pobudzamy układ parasympatyczny - zwiększamy zdolności
regeneracji naszej psychiki, uwalniamy się od nadmiaru stresu i
negatywnych emocji, czy też jesteśmy w stanie uporać się z
bezsennością.
Chociaż teoria wyjaśniająca mechanizm treningu autogennego
brzmi trochę skomplikowanie, to praktyka jest stosunkowo
prosta.
Monotonnie powtarzana - w skupieniu - sugestia wyzwala w umyśle
stan alfa i poczucie lepszej łączności pomiędzy ciałem i umysłem.
Pojawiają się autentyczne doznania ciężaru, ciepła, chłodu
na czole, pojawia się odczucie ulgi, błogości, transformacji
negatywnych emocji w pozytywne.
Oprócz tych dwóch najbardziej znanych metod
relaksacyjnych może istnieć jednak szereg innych
technik. Ogólnie można powiedzieć, że wszystkie działania
zwiększające naszą samoświadomość na poszczególnych
płaszczyznach naszego istnienia (ciało, emocje, umysł,
dusza) działają relaksacyjnie na daną płaszczyznę i
wspierają pozostałe.
Np. w różnego rodzaju treningach interpersonalnych
wykonuje się takie ćwiczenia w parach, podczas których
2 osoby
rozmawiają ze sobą, dzieląc się swoimi odczuciami,
ale w ich postawie jest większa doza obserwacji, niż
ma to zazwyczaj miejsce w codziennym życiu.
Tak więc kontakt ze swoimi emocjami, któremu
towarzyszy większa samoświadomość własnych emocji -
doprowadza do pozytywnej relaksacji emocjonalnej.
Podobnie np. możemy powiedzieć o najróżniejszych
aktywnościach fizycznych - ćwiczenia fizyczne, którym
towarzyszy samoświadomość swojego ciała (tzn. czujna
i zrelaksowana obserwacja ciała) działają relaksująco
na wymiar fizyczny i wspierająco na pozostałe poziomy
(tzn. na emocje, umysł, a także sprzyjają rozwojowi
duchowemu).
Gdy biegasz, ale nie
spinasz się na punkcie osiągania rekordu, czy innych
stresów, a zamiast tego bardziej uważnie obserwujesz
siebie i swoje ciało - wtedy staje się efektywna
techniką relaksacyjną. Podobnie np. gdy płyniesz,
kopiesz ogródek, czy sprzątasz mieszkanie.
Zrelaksowanie się nie musi oznaczać spowolnienia twojego
funkcjonowania - początkowo sprzątasz nieco wolniej,
traktując sprzątanie jako ćwiczenie relaksacyjne, ale
w ostateczności dochodzisz do swobodnego i płynnego
tempa. Twoja wydajność może nawet wzrosnąć,
podobnie jak tempo. Istotą jest tu zintegrowanie ciała i umysłu.
Być może oglądałeś słynny film o klasztorze
Shaolin. Pokazuje on, jak mnisi wykonywali ćwiczenia
fizyczne, traktując je jako ćwiczenia duchowe, czyli
wykonywali je w większym skupieniu i w stanie większego
wyciszenia umysłu (niż zazwyczaj ludzie wykonują ćwiczenia).
W efekcie dochodzili do imponujących rezultatów - ich
działania (np. techniki sztuki walki) stawały się
szybsze i bardziej precyzyjne niż przeciętnie, ponieważ
byli oni wolni od zakłócających napięć.
Tak więc kluczem do przekształcania najróżniejszych
ćwiczeń fizycznych w techniki relaksacyjne, jest większe
zintegrowanie swojego ciała i umysłu oraz postawa
obserwacji. Osiągasz wówczas większą samoświadomość
swojego ciała.
Skupmy się teraz na emocjach i inteligencji emocjonalnej.
Ćwiczenia relaksacyjne rozwijając samoświadomość naszych emocji
rozwijają jednocześnie naszą inteligencje emocjonalną.
Inteligencja emocjonalna jest właśnie jakimś przejawem samoświadomości
swoich emocji. Słynny psycholog Goleman, badając przez wiele lat
kariery zawodowe najbardziej wybitnych studentów studiujących na
najbardziej renomowanych uczelniach na świecie, zauważył i
udowodnił statystycznie, że przebieg i jakość kariery nie ma
bezpośredniego związku z ilorazem inteligencji racjonalnej IQ.
Czynnikiem bardziej istotnym i decydującym okazała się tutaj
inteligencja emocjonalna. Inteligencja emocjonalna ma związek m.in.
ze zdolnością radzenia sobie w sytuacjach trudnych, zdolnością
nawiązywania kontaktów z innymi, czy umiejętnością motywowania
innych.
Pod wpływem tych badań powstały na świecie różne treningi
pomagające ćwiczyć i doskonalić inteligencję emocjonalną.
Rozwijanie swojej samoświadomości emocjonalnej, jakie dokonuje się
poprze relaksację emocjonalną, jest tutaj sprawą kluczową.
Samoświadomość emocjonalną możemy rozwijać w różny sposób.
Np. w treningu autogennym zwracamy uwagę na stan napięcia w naszym
mięśniach i dążymy do "napięcia optymalnego" - równowagi pomiędzy
mobilizacją i rozluźnieniem w mięśniach.
Zaleca się także, by podczas świadomego napinania i rozluźniania
swoich mięśni, jednocześnie być świadomym swojego
oddechu.
Edmund Jacobson wykazał w swoich badaniach, że optymalny stan napięcia
w mięśniach (mający związek z drożnością elektryczną naszych
mięśni) ma jednocześnie istotny związek z kondycją emocjonalną
człowieka.
Nie mniej jednak istotnym czynnikiem (oprócz stanu mięśni) jest
stan naszego oddechu - sposób, w jaki oddychamy.
Istnieje wiele różnych koncepcji na temat oddychania. Niektórzy
np. uważają, że z ćwiczeniami oddechowymi należy uważać, by
nie zrobić sobie krzywdy.
Faktem jest, że nie powinniśmy forsować siebie podczas ćwiczeń
oddechowych, a raczej oddychać naturalnie. Poprzez bezstronne,
spokojne i uważne śledzenie oddechu umysł uspokaja się, a oddech
naturalnie i spontanicznie staje się głębszy.
Wszelkie ćwiczenia śledzenia swojego oddechu są bardzo pożyteczne
i wartościowe, jednak nie powinniśmy męczyć się podczas ich
wykonywania. Powinniśmy wykonywać je komfortowo.
Zintegrowane podeście
do relaksacji polega na swobodnym łączeniu naszego życia
osobistego z tymi technikami relaksacyjnymi, które znamy.
Np. podczas kąpieli czy brania prysznica, możemy
dodatkowo wykonać sobie przez chwilę metodę
Jacobsona. Napinamy i rozluźniamy swoje mięśnie,
zauważając jak przebywanie w wodzie wpłynęło na
nasze odczuwanie ciała. Zazwyczaj jest ono (odczuwanie
stanu relaksacji w ciele) wtedy
łatwiejsze.
Możemy także wykonać w takich okolicznościach ćwiczenie
oddechowe. Skupiamy się na tym, że cała kąpiel nas
relaksuje, i będąc w wyciszonym stanie umysłu - podążamy
swoją uwagą za oddechem przez jakiś czas. Wczuwamy się,
że z
każdym wdechem pobieramy ożywczy tlen, a z każdym wydechem puszczamy
(psychicznie i fizycznie) wszelkie napięcia.
Przez jakiś czas tylko śledzimy oddech i odczuwamy
komfort emocjonalny.
Inną możliwością jest wykonywanie aktywności
mentalnych (umysłowych) w stanie alfa.
Jeżeli poprzez trening relaksacji poznaliśmy już czym
jest stan alfa, to możemy - np. podczas uczenia się -
utrzymywać umysł w tym stanie.
Możemy także przed jakąś czynnością intelektualną
przez chwilę wykonać kilkuminutowe (np. 2-3 minuty) śledzenie
oddechu. Zastosowanie zrelaksowanego stanu alfa bardzo
wyraźnie zwiększa nasze możliwości.
Wprowadzając się w stan równowagi i dobrej
komunikacji pomiędzy ciałem, emocjami i umysłem zwiększamy
zarówno swoją zdolność zapamiętywania, jak i
zwielokrotniamy swój potencjał umysłowy (zobacz także
darmowy poradnik:
)
W celu rozwinięcia własnej dojrzałości emocjonalnej
oraz zwiększenia potencjału swojego umysłu zaleca się
wypracowanie równowagi pomiędzy myśleniem logicznym a
naszą wyobraźnią. Odpowiada to równowadze pomiędzy
lewą i prawą półkulą naszego mózgu.
Aby w praktyce wypracować taki stan równowagi pomiędzy
myśleniem werbalnym i logicznym, a myśleniem
obrazowym i intuicyjnym - możemy praktykować
wizualizację.
Oto przykład wizualizacji z użyciem kolorów
z książki
"Zostań Kopernikiem"
"Każdy wie o tym, że barwy wpływają na wszystkie poziomy naszego
organizmu, a więc także naszego życia.
Być może wie również i to, że połączenie z kolorem wzmacnia działanie i skuteczność wizualizacji,
a kolor jest czynnikiem współdziałającym w wywoływaniu pozytywnych
skutków wyobraźni.
Ale już o tym, jak można wykorzystać kolory do uzyskania określonych zmian w życiu, wiedzą tylko nieliczni.
Tymczasem rzecz jest znacznie prostsza niż się z pozoru wydaje. Zanim
jednak wykorzystamy kolory w wizualizacji, uporządkujmy naszą
wiedzę o niej:
1. Wizualizując coś, wyświetlamy na ekranie umysłu obraz
obiektu, który spostrzegliśmy.
Robiąc to, przypominamy sobie w szczegółach elementy, które kiedyś przykuły naszą
uwagę podczas obserwowania tego obiektu.
2. Chcąc uzyskać wyraźniejszy obraz umysłowy, należy zamknąć
oczy,
zrelaksować się i skupić na wyobrażanym obiekcie.
3. Uzyskany obraz, na który składają się szczegóły związane
z kształtem, wielkością, kolorami,
fakturą, dźwiękiem, stanowi wynik indywidualnych obserwacji każdego z nas.
4. Podczas wizualizacji umysł jest aktywny i poprzez tworzone
na gorąco obrazy niczym slajdy,
umożliwia pamięci skuteczne nagrywanie przedstawionych w tej postaci informacji.
Odtwarzając w umyśle jakiś obiekt widziany w przeszłości i mając na
uwadze powyższe,
wprowadź kolory do swoich wyobrażeń.
Postaraj się nasycić te obrazy żywymi, pulsującymi barwami.
Czemu? Bo kolor jest nieodłączną częścią Twojej istoty, a jaskrawe,
zaskakująco nierealne,
nietypowo zestawione barwy, sprawiają, iż obrazy stają się lepiej zapamiętywane.
Stosowanie natomiast różnych kombinacji i wzorów podwaja te możliwości.
Jeśli to, co czytasz, niezbyt Cię przekonuje, to zastanów się, które filmy
dłużej pamiętasz
– czarno-białe czy kolorowe?
Wykorzystując w ten sposób kolor do swoich celów, wkrótce nauczysz
się świadomego
wykorzystania go w swoim życiu i zbierzesz wspaniałe plony tej pracy.
Korzystając z wyobraźni, możesz wybrać się w podróż w dowolne
miejsce, sprawić,
że przed oczami pojawią się obrazy, usłyszeć dźwięki lub poczuć zapachy…"
( fragment z: Halina Gumowska, Zostań Kopernikiem
-
)
Także wizualizację możemy efektywnie łączyć z
naszym życiem codziennym.
Np. wiele podręczników o efektywnym uczeniu się,
zwraca uwagę, że gdy podczas procesu uczenia się - od
czasu do czasu - wyobrażamy sobie (obrazowo) treści, o których
czytamy (werbalnie - słownie), to znacznie zwiększamy w ten sposób sprawność
zapamiętywania.
Wynika to właśnie ze wspomnianej synchronizacji dwóch
półkul mózgu.
Podobnie w różnych sytuacjach codziennego życia, możemy
myśląc o swojej przyszłości (czy np. o czekających
nas zadaniach) myśleć nie tylko werbalnie (słowami i
zdaniami), a próbować także wyobrażać sobie różne
sytuacje za pomocą obrazów.
Myślenie obrazowe jest naturalną cechą ludzkiego umysłu;
nawet jeżeli obecnie jest nieco zablokowane na skutek
zbyt jednostronnej edukacji, to po pewnym czasie jesteśmy
w stanie je odblokować.
Optymalnym stanem rzeczy jest, gdy myślimy jednocześnie
logicznie i obrazowo.
Jest to najwyżej zorganizowana forma ludzkiego myślenia,
ponad którą (w sensie jakości) znajduje się obszar
naszych doświadczeń duchowych (spokój, intuicja,
rozumienie i doświadczanie harmonii).
Stosując zintegrowane podejście do relaksacji osiągamy
podwójną korzyść w rozwoju naszego potencjału:
po pierwsze: zyskujemy
dodatkowy czas na wykonywanie ćwiczeń
relaksacyjnych,
po drugie: z czasem bardzo
wyraźnie podnosimy naszą wydajność i jakość
codziennego życia.
Rafał Seremet
|
|